Blog
Kwietniowy, chłodny poranek, pogoda zmieniająca się z minuty na minutę. Sypie śniegiem, by po chwili rozpogodzić się i oblać Młodych gorącymi promieniami słońca. Kasia i Michał, piękni, młodzi, jakby wyjęci z katalogu mody ślubnej. Atmosfera podniosła, ale nie napięta, Młodzi uśmiechnięci i spokojni, jakby za chwilę nie miało się zdarzyć to, co połączy ich już na zawsze. A może właśnie dlatego ten spokój, pewność że obrana droga jest tą jedyną. Że wybrany i pokochany człowiek jest tym jedynym, z którym warto przeżyć wieczność.
Końcówka upalnego lipca, wakacyjna sobota na Roztoczu.
Sławek i Weronika. Od dziś i już na zawsze – razem. Szczęścia kochani!